Forum WWW.KOCHANESERIALE.FORA.PL Strona Główna WWW.KOCHANESERIALE.FORA.PL
seriale polskie,zagraniczne,telenowele,muzyka,film,programy rozrywkowe :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Streszczenia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.KOCHANESERIALE.FORA.PL Strona Główna -> Magda M.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dusia
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Magdam

PostWysłany: Śro 7:56, 30 Maj 2007    Temat postu:

a oto opis ostatniego odcinka 55


Mieszkanie Seby-przyjaciele rozmawiaja o facetach Karolina mowi "dziewczyny ,ze jesli chca aby faceci padali im do stop zeby byli wierni maja zapamietac, ze oni chca byc powidziani".
Piotr pyta matke co robila w czasie ich nieobecnosci matka oklamuje go ,ze pracowala -(Piotr gra na pianinie )
Mariola sie przejmuje ,ze Magda i Piotr nie sa razem dzwoni do dziewczyn i obgaduja sprawe ,umawiaja sie na spotkanie.
Bartek znowu czepia sie Magdy ale ona sie nie daje.
Mariola pod kancelarią spotyka się z Magdą . Mariola uparcie chce przekonac MAGDE DO Piotra mowi jej,ze powinna zajrzec do serca (nie bede wam opisywac dialogow opisuje w skrocie )
Korzecka rozmawia z mezem ,ze nie wie jak powiedziec synowi o jej pobycie w stolicy mowi mezowi ze polubil by Magde bo to bardzo madra kobieta ,prosi meza aby porozmawial z synem
Matka Rafala przeglada katalog z pierscionkami ,na sile chce zareczyc syna z Agata
Piotr rozmawia z mama wie ze ona była u Magdy,mowi mu ze sie starala pociesza syna Piotr ze lzami w oczach mowi jej ze wie że stracił(Piotr placze )
MAGDA PRZYCHODZI DO SEBKI myslac ze ten ma problemy z Konradem nowym znajomym ,ale oni sie spotkali ze wzgledu na Magde i Piotra- Magda wychodzi ze spotkania
MAGDA odwiedza wszystkie miejsca zwiazane z Piotem i wspomina wszystkie piekne chwile z nim ( SA POKAZANE MOMENTY Z 1I 3 serii taniec deszcz miejsce pod drzewem )Piotr w tym samym czasie robi to samo wpatrujac sie w jej zdjecie
Nastepnego dnia pod domem magdy czeka na nia Kacper z kwiatami i przeprasza za to ze uciekl z wesela Magda oddaje mu kwiaty i to ona go przeprasza ze wciagla go w ta szopke ,pani Celina podpowiada mu co ma zrobic zeby zdobyc Magde
Magda wychodzac z kancelari zostaje obsypana platkami róż przez Kacpra, daje sie zaprosic na drinka -MOWI MU ZE NIC Z TEGO nie bedzie i wychodzi z lokalu
Korzecka mowi mezowi ze syn chce sie jutro wspinac na szczyt gory moz na to ,ze moze tam chce sie pozegnac z magda nie wiedza ze syn to slyszy
Do MAgdy przyjezdza matka zwerbowana przez Sebke wszyscy spotykaj sie na pierogach,po wizycie przyjaciol mama opowiada jej historie swojej milosc z Jerzym ze zaluje tych 20 lat bez niego
Piotr wychodzi z domu bez telefonu i kieruje sie na szczyt gory,matka prosi Korzeckiego aby go zatrzymal ten jej nie slucha
Przyjaciele zegnaja Magde na dworcu obiecuja jej ze nie zadzwonia do Piotra i nie zdradza niespodzianki,Piotr wspina sie na szczyt jest juz bardzo wysoko, Magda wysiada z pociagu w Zakopanem, Piotr ma zawrót głowy i usuwa sie ze sciany gory
Magda jest u rodzicow Piotra .Matka prosi Korzeckiego aby ten zadzwonil do Piotra ale komorka dzwoni obok w pokoju ojciec jest zdenerwowany helikopter przelatuje nad Zakopanym ,Piotr myje rece w zrodle i idzie dalej w trase nic mu sie nie stalo ,helikopter ląduje na gorze ,Piotr jest ciekaw co sie dzieje zatrzymuje sie i widzi Magde która biegnie do niego przez zaspy, padaja sobie w ramiona leci piosenka "de su"
przepraszaja sie wzajemnie
P-PRZEPRASZAM CIE PRZEPRASZAM CIE ZA WSZYSTKO
M-I JA CIE PRZEPRASZAM
CALUJA SIE JAK W 1 SERI NA PLACU 3 KRZYZY
P-JEST
M-CO
P-CIEPLE SWIATELKO W TWOICH OCZACH
CALUJA SIE LECI PIOSENKA W MOMENCIE CISZA I PIOTR KRZYCZY KOCHAM CIE MAGDO CALUJA SIE I KONIEC ODCHODZA

KONIEC Wink
Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heczka1511
Moderator



Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września

PostWysłany: Pią 22:12, 01 Cze 2007    Temat postu:

szkoda ze juz ostatni odcinek:(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sara_tancredi
Moderator



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prison Break

PostWysłany: Sob 12:37, 02 Cze 2007    Temat postu:

bardzo dobrze ze ostatni odcinek i mam nadzieje ze 5 serii nie bedzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dusia
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Magdam

PostWysłany: Sob 13:19, 02 Cze 2007    Temat postu:

a ja mam nadzieję ze jednak będzie i szkoda że ostatni odcinek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dusia
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Magdam

PostWysłany: Nie 13:21, 03 Cze 2007    Temat postu:

a ja czekam na ostatni odcinek Magdy M już we wtorek
będzie bardzo ciekawy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sara_tancredi
Moderator



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prison Break

PostWysłany: Pon 1:07, 04 Cze 2007    Temat postu:

mogliby zakończyć tą serię ślubem Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dusia
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Magdam

PostWysłany: Pon 7:28, 04 Cze 2007    Temat postu:

no mogliby ale jak nie chcą
w gazetach pisali : "Czy Magda zostanie panią Korzecką", szkoda że nie zostanie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sara_tancredi
Moderator



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prison Break

PostWysłany: Pon 8:22, 04 Cze 2007    Temat postu:

no ja to bym chciała żeby się pobrali Smile a tak miało być w 3 serii
w gazetach pisało "4 śluby i...koniec bajki"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dusia
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Magdam

PostWysłany: Pon 8:24, 04 Cze 2007    Temat postu:

miało być ale sie nie stało
ale i tak jest ciekawa ta czwarta seria dobrze że ją zrobili


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heczka1511
Moderator



Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września

PostWysłany: Śro 18:48, 06 Cze 2007    Temat postu:

ale jesli bedzie 5 to bedzie ciekawsza bo beda razem:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dusia
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Magdam

PostWysłany: Czw 6:01, 07 Cze 2007    Temat postu:

też mi się tak wydaje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolfcia
Moderator



Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 1445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

PostWysłany: Pią 11:21, 08 Cze 2007    Temat postu:

heczka1511 napisał:
ale jesli bedzie 5 to bedzie ciekawsza bo beda razem:P


pewnie w 5 serrii i tak ich rozdziela :
w pierwszej ona go nie chciała
w drugiej on z ta żona swoja cos tam miał
w trzeciej jego wyjazd zagranice
w czwartej ona nie chciala mu wybaczyc
to w piatej tez by pewnie cos wymyslili zeby ich rozdzielic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dusia
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Magdam

PostWysłany: Pią 18:22, 08 Cze 2007    Temat postu:

może jednak nie moze zrobią że będą szczęśliwi i będą mieli wspólne plany...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marina1988
Moderator



Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Acapulco

PostWysłany: Czw 12:40, 05 Lip 2007    Temat postu:

a ja chciałabym żeby w 5 serii juz byli szczęśliwi i ich nie rozdzielali SmileSmileSmile

a oto calutki opis ostatniego odcinka końcówka była najlepsza i ta piosenka na koniec "Dzis wiem życie cudem jest"

Odcinek 55 wtorek 5 czerwca

Magda wraz z Karoliną, Agatą i Sebastianem oddaje się obieraniu jabłek i... plotkowaniu na temat facetów. Karolinę bardzo wzrusza, że Waligóra chce zasłużyć na jej podziw. Może Magda również powinna zacząć się „wzruszać” Piotrem? Tylko, czy można podziwiać i zrozumieć mężczyznę, który tak bardzo boi się pokazać, że... się boi?
Karolina dochodzi do wniosku, że jej akcja terapeutyczna mająca na celu pokazanie Waligórze, że nie zwraca na nią uwagi, była pozbawiona sensu. Dlaczego? Bo kobieta kocha męża niezależnie od tego, jak bardzo jest zapracowany i zmęczony. Agata dziwi się. Czyżby przyszła pora na niewolnictwo? Waligórowa wyjaśnia, że aby faceci padali kobietom do stóp, byli doskonałymi ojcami i wiernymi kochankami, muszą być jedynie przez kobiety podziwiani. Oni kochają kobiety, które umieją ich docenić, zamiast wybrzydzać, obrażać się
i tracić czas. Magda i Agata nie wierzą własnym uszom.

Panowie Korzeccy wracają ze szlaku. Piotr pyta mamę, co robiła, kiedy oni byli w górach. Zofia stwierdza, że napisała zaległy felieton i surfowała po Internecie. Chłopak jej nie wierzy. Dopytuje, dlaczego mama nie wybrała się z nimi w góry. Z pomocą żonie przychodzi Tomasz, wyjaśniając z uśmiechem, że przecież szlaki w zimie są bardzo niebezpieczne.

Mariola żałuje, że Zofia Korzecka spotkała się z Magdą. Obwinia siebie, że podała mamie Piotra numer telefonu mecenas Miłowicz. Wojtek stwierdza, że dziewczyna za bardzo się wszystkim przejmuje. Płaska obiecuje jej boski miesiąc miodowy, kiedy tylko upora się z pilnymi sprawami w kancelarii. Mariola nie jest w stanie przyjąć do wiadomości, że ścieżki Magdy i Piotra rozeszły się. Nagle sekretarka wpada na jakiś pomysł, tuż przy wejściu do kancelarii robi w tył zwrot, wsiada w samochód i odjeżdża.

W kancelarii Waligóra i wspólnicy trwa zwyczajowe spotkanie i rozdział obowiązków. Bartek namawia Wiktora, aby powierzył Magdzie sprawę rozwodową swoich znajomych. Kpi, że koleżanka lubi przecież wolnych mężów, a pan Starzecki jest bardzo przystojny. Wiktor upomina Malickiego, aby nie wtrącał się w prywatne sprawy Magdy. Mecenas Miłowicz docenia starania Bartka, aby go podziwiała, ale chłopak należy do gatunku, którego ona nigdy cenić nie będzie. Do jakiego gatunku? Płazów. Wiktor i Łukasz nie mogą powstrzymać chichotu i szybko zostawiają Barka samego w gabinecie, aby nie śmiać się przy nim.

Mariola spotyka się z Magdą pod kancelarią Waligóra i wspólnicy. Świeżo upieczona pani Płaska zapewnia, że stan małżeński doskonale jej służy i serdecznie poleca go koleżance. Mecenas Miłowicz dziękuje Marioli, że podała jej numer pani Korzeckiej oraz wyjaśnia, że nie telefonowała do Piotra i nie wybiera się do Zakopanego. Mariola wyznaje, że ona zauważyła początki choroby prawnika. Gdzie była wtedy intuicja Magdy?

Wojtek spotyka się z Boreckim, molestowanym mężczyzną i z przyczyną sprawy – panią Malinowską i jej prawną przedstawicielką. Malinowska nie ma zamiaru przepraszać mężczyzny za nazwanie go impotentem. Wszystko wskazuje na to, że sąsiedzka utarczka znajdzie swoje rozwiązanie w sądzie.

Zofia wysyła Piotra po zakupy, aby móc spokojnie porozmawiać z mężem. Tomasz stwierdza, że syn stracił nadzieję na odzyskanie ukochanej. Dodaje, że przeproszenie go niewiele zmieniło. Gdyby było inaczej, Piotr byłby już dawno u Magdy w Warszawie. Tomasz zdaje sobie sprawę z tego, że młody prawnik zachował się jak prawdziwy Korzecki... Prokurator nie chce wtrącać się w delikatne sprawy syna, bo może przypadkiem palnąć jakieś głupstwo.

Barbara odwiedza Agatę w banku. Rafał nie czuje się zbyt komfortowo z powodu stałych ingerencji mamy w jego życie. Tym razem Żywiecka postanawia, że syn kupi Agacie pierścionek zaręczynowy. Kobieta przegląda katalog i obiecuje, że obrączki młoda para dostanie od niej w prezencie. Agata jest zmieszana i stara się oponować. Barbara otwarcie komentuje, że brak skonsumowania związku nie jest powodem do powstrzymania ślubnych przygotowań. Rafał prosi mamę, aby zwolniła tempo. Ta jednak twierdzi, że gdyby nie ona, sytuacja stałaby w miejscu.

Mariola, Karolina i Agata urządzają telekonferencję poświęconą zagadnieniu ratowania związku Magdy i Piotra. Bielecka chce, aby przyjaciółki poświęciły też trochę czasu jej problemom. Karolina od razu domyśla się, o co chodzi – zbzikowana mamuśka szefa wyznaczyła datę ślubu. Agata czuje się urażona, że sercowe rozterki Magdy znajdują się zawsze na pierwszym miejscu.

Piotr domyśla się, że Zofia była w Warszawie. Uważa też, że to ona zmusiła ojca, aby go przeprosił. Korzecka wyjaśnia, że wcale nie musiała męża na to za bardzo namawiać. Piotr docenia, że Tomasz był taki dzielny. Chłopak nie chce wiedzieć, jak poszło mamie spotkanie z jego ukochaną. Zofia komentuje, że czasami ludzie nie mogą się dopasować, nawet jak bardzo się kochają. Dodaje, że z czasem wszystko staje się jedynie wspomnieniem... Piotr zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele stracił. A czy już uzmysłowił sobie, dlaczego?

Magda spotyka się u Sebastiana z Agatą, Karoliną i Mariolą. Przyjaciele stwierdzają, że zaprosili ją na kongres pokojowy. Bielecka żałuje, że to nie jej sprawy będą roztrząsane. Mecenas Miłowicz szybko udziela rudowłosej dyrektor banku rady: niech powie Rafałowi, że nie jest gotowa na nowy związek. A jeśli trzeba spotkać się panią Żywiecką, to Magda zgłasza się na ochotnika. Prawniczka nie chce rozmawiać o swoich problemach. Ma ochotę uciec z „kongresu”, ale jego członkowie powstrzymują ją. Debatę rozpoczyna Karolina stwierdzając, że są trzy pewniki: Piotr skrzywdził Magdę, bardzo ją kocha, a po trzecie ona kocha jego. Sebastian wyjaśnia, że postanowili zaprosić Piotra do Warszawy, aby para rozwiązała swoją sprawę – najlepiej na Placu III Krzyży. Magda podaje przyjaciołom czwarty pewnik – Plac III Krzyży ją denerwuje i zaczęła jeździć przez Powiśle – i wychodzi z zebrania. Sebastian stwierdza, że może byłoby lepiej zostawić przyjaciółkę w spokoju. Karolina nie ma jednak zamiaru patrzeć na nieszczęście Magdy. Sebastian wpada na pomysł, aby ściągnąć na ratunek matkę Teresę z Olsztyna.

Magda spaceruje ulicami starego miasta, przypominając sobie chwile, które spędziła z Piotrem. W tym samym czasie Piotr wpatruje się w zdjęcia Magdy. Oboje wracają pamięcią do szczęścia we dwoje i do rozstania...

Magda wychodząc rano do pracy wita się z panią Celinką. Po chwili podbiega do niej Kacper z bukietem kwiatów. Mężczyzna przeprasza, że wyszedł sam z wesela. Wyjaśnia, że Kinga to była pomyłka. Spędził z nią trzy straszne dni w Sopocie i nie ma zamiaru jej więcej spotkać. Magda stwierdza, że to przez nią Kacper znalazł się w niezręcznej sytuacji i związku z tym, to jemu winne są przeprosiny. Mecenas Miłowicz wciska Kacprowi nieszczęsny bukiet kwiatów i szybko odjeżdża. Do akcji postanawia się włączyć pani Celinka. Gospodyni za drobną opłatą chętnie wyjawi, co działa na jej piękną lokatorkę. Kacper wręcza jej nieszczęsny bukiet kwiatów i obiecuje, że z pewnością jakoś się dogadają.

Rafał przychodzi do Agaty i opowiada jej historię ze swojego dzieciństwa, jak wybrał się z ojcem na basen. Tam uświadomił sobie, że będzie się bał wody do momentu, do którego nie nauczy sam utrzymywać się na wodzie. W ten sposób nauczył się pływać. Agata stwierdza, że umie pływać od dziecka, ale ze związkami idzie jej gorzej - zawsze szybko w nie wchodziła i równie szybko zostawała sama. Rafał całuje ją w usta i obiecuje, że tym razem będzie inaczej.

Magda przyjmuje klientkę w swoim gabinecie. Mecenas jest tak zamyślona, że niemal jej nie słucha. Kobieta chce rozwieść się z mężem, bo ten okłamał ją i zamiast na szkolenie pojechał na polowanie. Nikt nie będzie oszukiwał Bożeny Krynickiej z domu Ciaptak! Magda tłumaczy klientce, że nie ma sensu zakładać sprawy rozwodowej. Przez jeden błąd nie można przekreślać kilkunastu lat udanego małżeństwa. Warto też pomyśleć o dzieciach, zamiast skupiać się na swojej urażonej dumie.

Borecki odwiedza mecenasa Płaskę i mówi mu, że znalazł świadka – dziewczynę o imieniu Olimpia, z którą spotyka się regularnie od 5 lat. Starszy mężczyzna wyjaśnia, że Olimpia nie jest jego dziewczyną, tylko... profesjonalistką.

Wychodząc z kancelarii Łukasz opowiada Magdzie o swoim synu. Prawnik jest bardzo szczęśliwy. Magda z kolei dzieli się swoim problemem - nie umie podziwiać mężczyzn, kiedy ci chcą jej zaimponować. Nagle z góry spadają na Magdę płatki róż... Łukasz śmieje się, że teraz koleżanka nie powinna już mieć problemu z podziwianiem... Mecenas Miłowicz podnosi głowę i widzi Kacpra, który stojąc na dźwigu sypie płatkami kwiatów. Dziewczyna oczywiście zgadza się pójść z maklerem na drinka.

Magda wyjaśnia Kacprowi, że jest bardzo miłym chłopakiem i w zasadzie mogą się dogadać. Mężczyźnie nie chodzi jednak o dogadywanie się, ale o zakochanie. Oboje popełnili błąd – Magda nie powinna zapraszać go na wesele, a on nie powinien wychodzić z Kingą – ale przecież mogą przejść przez tę niezręczną sytuację razem. Magda nie chce oszukiwać mężczyzny. Stwierdza, że dałaby mu nadzieję, gdyby sama ją miała...

Zofia dzieli się z Tomaszem obawami o Piotra. Chłopak chce wybrać się na wspinaczkę. Senior Korzecki nie widzi w tym nic złego. Zresztą wie, że nie zatrzyma syna w domu siłą. Każdy załatwia swoje problemy na swój sposób – kobiety reagują łzami, mężczyźni działaniem. Tomasz uważa, że Piotr chce wspiąć się na szczyt, aby pożegnać się z miłością.

Teresa, zaopatrzona w pierogi, przybywa na ratunek córce. U Magdy trwa więc pierogowa uczta, na której są obecni Mariola, Agata, Karolina i Sebastian. Przyjaciele nie mieliby nic przeciwko, gdyby Teresa przeprowadziła się do Warszawy i zaczęła prowadzić pierogarnię. Magdzie ten pomysł podoba się nieco mniej, bo nie chce być stale pilnowana. Agata dostaje swoje pięć minut na zwierzenia. Dziewczyna jest zachwycona, że w końcu ktoś pozwala jej mówić o swoich sercowych kłopotach. Rudowłosa dyrektor opowiada, że chce trochę zwolnić tempo. Żałuje też, że wcześniej na to nie wpadła. Może wtedy nie pakowałaby się po raz drugi w związek z Wojtkiem. Agata zamierza wziąć przykład z Magdy i małymi kroczkami iść do miłości. Mecenas Miłowicz stwierdza, że nie jest najlepszym wzorem do naśladowania.

Po wyjściu przyjaciół Teresa rozmawia z córką. Magda stwierdza, że misja mamy została wypełniona – przywiozła pierogi i sprawdziła, że jej córka jest beznadziejna w sprawach miłości. Teresa widzi, że Magda aż wyrywa się, aby jechać do Piotra. Kobieta wyznaje, że jest szczęśliwa z Jerzym, ale bardzo jej żal dwudziestu straconych lat. Gdyby nie jej duma, mogłaby cały czas być z ukochanym mężczyzną.

Piotr wybiera się na samotną wspinaczkę. Przed wyjściem chłopak długo wpatruje się w zdjęcie Magdy. Zofia bezskutecznie prosi Tomasza, aby zatrzymał syna. Kobieta podsumowuje, że Magda ma racje – Korzeccy są nie do wytrzymania.

Zjednoczone siły przyjacielsko-rodzinne w składzie: Teresa, Agata, Mariola, Sebastian i Karolina skłaniają Magdę do kupienia biletu na pociąg do Zakopanego i wsadzają ją do wagonu.

Magda wysiada z pociągu w Zakopanem. Zniecierpliwiona mecenas Miłowicz czeka na ukochanego w domu Korzeckich. Nie może się z nim skontaktować, bo zostawił komórkę w domu. Piotr tymczasem wspina się na skałki. Pożegnanie z miłością jest bardzo trudne i... nieskuteczne, bo w pewnym momencie chłopak odpada od ściany. Na szczęście wychodzi cało z upadku. Nagle Piotr dostrzega na niebie helikopter. Maszyna obniża lot i osiada, a z jej kabiny wychodzi Magda. Dziewczyna macha ukochanemu. Po chwili para biegnie w swoją stronę. Zakochani wreszcie spotykają się. Znika żal oraz wzajemne urazy, a wszystko staje się nagle bardzo proste i piękne. Piotr przeprasza Magdę za wszystko i krzyczy głośno: Kocham cię, Magda”. Dziewczynie zapala się ciepłe światełko w oczach... Para podąża ręka w rękę ku nowemu, wspólnemu życiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sara_tancredi
Moderator



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prison Break

PostWysłany: Sob 9:37, 14 Lip 2007    Temat postu:

może by już zamknąć ten temat streszczenia bo magda m się skończyła. albo go zablokować??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.KOCHANESERIALE.FORA.PL Strona Główna -> Magda M. Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin